Nietrzeźwy Rumun został zatrzymany po tym, jak w ubiegłym tygodniu został przyłapany na prowadzeniu samochodu w Świnoujściu. Policjanci z wielkopolskiej inspekcji wykryli stan nietrzeźwości mężczyzny po tym, jak został on zatrzymany za jazdę stwarzającą zagrożenie w ruchu drogowym.
1 grudnia miejscowy oddział ITD zatrzymał do kontroli na obwodnicy Piły zespół pojazdów z Rumunii jadący do Świnoujścia. Po otwarciu drzwi, uwagę inspektora od razu zwrócił charakterystyczny zapach, który towarzyszył kierowcy, gdy ten mówił, zwracając się do inspektora. W związku z tym inspektor poddał Rumuna badaniu trzeźwości. Inspektorzy użyli najpierw testera trzeźwości, a następnie alkomatu w celu potwierdzenia wyniku. Kierowca miał 0,147 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu mniej więcej 0,3 promila we krwi – podaje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Poznaniu. Patrol policji w Pile potwierdził wstępne ustalenia inspektorów, a rumuński kierowca został zatrzymany do dalszych badań. Będzie musiał gęsto tłumaczyć się w prokuraturze.