W Pile funkcjonariusze przyjechali na miejsce wypadku. Okazało się, że samochód uderzył w drzewo. Niestety jedna osoba nie przeżyła tego zdarzenia. Samochód osoby zderzył się z drzewem znajdującym się nieopodal drogi. Pojazd prawdopodobnie wpadł w poślizg i zjechał na pobocze. Jeden z pasażerów stracił życie w wypadku. Do opisywanego przez nasz zdarzenia doszło w niedzielę 17 października. Reasumując, wypadek miał miejsce w powiecie pilskim. Na drodze prowadzącej od Dębna do Ferdynandowa. Strażacy poinformowali opinię publiczną o tym, że w samochodzie znajdowały się dwie osoby. Tylko jedna z nich uszła z życiem.
Jedna osoba po zderzeniu z drzewem była nadal przytomna. Prawdopodobnie kierowca samodzielnie opuścił pojazd po uderzeniu. Na miejscu szybko pojawił się zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy próbowali ratować poszkodowanych. Niestety udało im się ocalić tylko jednego z nich. Osobie nieprzytomnej nie udało się ujść z tego cało. Zgodnie z relacjami świadków samochód uderzył w drzewo mniej więcej o 20.
Trzy osoby zostały przetransportowane do szpitala. Do czego doszło na miejscu zdarzenia?
W powiecie pilskim doszło do jeszcze jednego poważnego wypadku. Miał on miejsce prawdopodobnie przy drodze DK10. Trasa prowadzi na Płotki. Służby porządkowe, które znalazły się na miejscu wypadku, potwierdziły, że na miejscu znaleźli rannych. W związku z wypadkiem przetransportowali aż trzy osoby do szpitala. Prawdopodobnie wszyscy uczestnicy tego wypadku są w ciężkim stanie. Aktualnie nie mamy informacji dotyczących tego, czy ich życiu nic nie zagraża. W trakcie wypadku kierowcy mieli ograniczoną widoczność, ponieważ do zderzenia doszło po godzinie 18.
Dlatego apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego, aby mieli się na baczności. Między październikiem i listopadem coraz szybciej się ściemnia. Ograniczona widoczność na jezdni jest powodem wielu niebezpiecznych wypadków samochodowych.
W trakcie opisywanego w naszym artykule zderzenia samochód osobowy wjechał w ciężarówkę. Ranna została cała rodzina składająca się na mężczyznę, kobietę i dwuletnie dziecko. Cała trójka została przewieziona do szpitala. Aktualnie znajdują się w ciężkim stanie. Są pod opieką lekarską.