Drugie podejście miasta do przetargu na autobusy wodorowe: Czy tym razem uda się dokonać zakupu?

Miasto nie ustaje w swoim dążeniu do zmodernizowania komunikacji miejskiej. Po nieudanej próbie zakupu autobusów wodorowych w 2023 roku, kiedy to żaden producent nie złożył oferty, przyszło czas na drugą próbę. Czy miastu uda się tym razem sfinalizować zamówienie i wejść na nową ekologiczną ścieżkę rozwoju komunikacji miejskiej?

Przetarg obejmuje zakup pięciu fabrycznie nowych, jednoczłonowych autobusów miejskich, napędzanych ogniwami wodorowymi i wykorzystujących napęd elektryczny. Spełniają one wysoki stopień unifikacji jako integralna część rodziny autobusów miejskich od jednego producenta. Wymagane parametry to długość od 11 500 mm do 12 200 mm oraz szerokość i wysokość zgodne z warunkami dopuszczenia do ruchu. Koncepcja drzwi jest układem 2-2-2, które otwierają się do środka pojazdu.

Autobus musi mieścić przynajmniej 60 osób, w tym co najmniej 26 miejsc siedzących i 7 dostępnych z niskiego poziomu podłogi. Wymagana jest zdolność do pokonania co najmniej 300 km na jednym tankowaniu, niezależnie od warunków eksploatacji przez miasto.

Napęd elektryczny powinien być centralny, z silnikiem o mocy wystarczającej do osiągnięcia warunków jezdnych porównywalnych z autobusami napędzanymi konwencjonalnie. Silnik musi mieć maksymalną moc sumaryczną co najmniej 150 kW, możliwość chłodzenia cieczą lub powietrzem i moment obrotowy nie niższy niż 1110 Nm. Napęd powinien umożliwiać ciągłą pracę w skrajnie trudnych warunkach miejskich, bez wpływu na jego działanie, nawet w temperaturach od -30°C do 45°C. Dodatkowo, autobus musi być wyposażony w klimatyzację, wentylację, ogrzewanie oraz system informacji dla pasażerów i monitoringu.