Mieszkańcy regionu pilskiego, którzy z pasją tworzą i pielęgnują swoje przydomowe ogrody działkowe, mieli okazję zaprezentować efekty swojej pracy podczas Wystawy Plonów Korso Pilskie 2024. To znane wydarzenie, które miało miejsce po raz 49, zgromadziło licznych entuzjastów ogrodnictwa, chwalących się swoimi plonami – od warzyw i owoców, po piękne kwiaty.
Piła jest gospodarzem aż dla 22 ogrodów działkowych. Pod tymi zielonymi przystaniami zrzeszonych jest blisko 6 tysięcy działkowców, którzy z nieukrywaną dumą dbają o swoje kawałki ziemi.
Irena Owczarek, jedna z działkowców, opowiada o swojej pasji do kwiatów: „Głównie skupiam się na uprawie kwiatów. Pełnią one źródło dla mojej radości, szczególnie gdy pojawiają się ze swymi kolorami na wiosnę. Moje kwiaty potem mogę przesadzać, obserwować jak rosną, zakładają pąki i w końcu rozkwitają”.
Danuta Sobczak, mówi o swoim zaangażowaniu: „Dużo czasu inwestuję w moją szklarnię. Posiadam tam dorodne pomidory, atrakcyjnie wyglądające ogórki, różnorodność krzewów i drzewek owocowych, a także kwiaty. Na mojej działce rośnie też nieco warzyw, które uprawiam na własne potrzeby”.
Pierwsze ogrody działkowe powstały w ścisłym powiązaniu z zakładami pracy i z tego powodu były nazywane pracowniczymi ogrodami działkowymi. Często nawet nazwy ogrodów pokrywały się z nazwami firm. Działkowcy mieli tam spędzać aktywnie wolny czas, ale to nie była ich jedyna funkcja.
„Działkowcy korzystali ze wsparcia finansowego z funduszy socjalnych swoich zakładów pracy. Miało to na celu zachęcić ich do aktywnego uprawiania swoich działek i tym samym wzbogacania domowego stołu w świeże warzywa, owoce oraz inne uprawiane rośliny” – wyjaśnia Marian Praczyk, reprezentant Polskiego Związku Działkowców.